W wielu miastach w Polsce od paru tygodni masowo dezynfekuje się ulice. Przystanki, ławki, chodniki i inne miejsca, w których zbierają się ludzie, są dezynfekowane specjalistycznymi środkami odkażającymi. Wszystko po to, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo zarażenia się koronawirusem.
Jakie środki zostaną użyte do dezynfekcji miast?
Ulice i inne miejsca użyteczności publicznej dezynfekowane są najczęściej za pomocą ozonu. Niewiele osób wie, że ozon ma właściwości aseptyczne i świetnie zabija każdy rodzaj drobnoustrojów. Jest to naprawdę silny środek dezynfekujący, który pozwala na odkażenie dużych miejsc.
Co ważne, ozon szybko się rozpada, dlatego nie stanowi on zagrożenia dla trawników lub ludzi. W dużych ilościach gaz jest ten toksyczny, dlatego najlepiej nie wychodzić na ulice podczas ozonowania, które zazwyczaj przeprowadzane jest w nocy.
Jakie miejsca publiczne zostaną zdezynfekowane?
Oprócz ulic w centrum miast, dezynfekcji zostaną również poddane okolice szpitali, dworce kolejowe i autobusowe, przystanki, przejścia podziemne. Niektóre zakłady transportu miejskiego odkażają również autobusy i tramwaje.
Cieszy pomysłowość i zaangażowanie władz samorządowych. W niektórych miastach wykorzystywane są zmodyfikowane armatki śniegowe, dzięki którym łatwiej jest rozprowadzić ozon. W innych miastach, na przykład w Mierznie, do akcji włączyli się strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej.
Czy dezynfekcja pomoże również na inne problemy?
Taka masowa dezynfekcja zapobiegnie również innym problemom niż koronawirus. Jednym z nich jest zwalczanie pluskiew. Warszawa, Wrocław i inne duże miasta od lat borykają się z nawracającym problemem pluskiew w takich miejscach, jak szpitale czy szkoły. Dzięki zmasowanej dezynfekcji można liczyć na to, że i również pluskwy i inne szkodniki nie będą tak często atakowały ludzi.
Dezynfekcja ulic i miejsc publicznych na pewno pomoże również w walce ze szczurami i innymi gryzoniami, które od lat rozprzestrzeniają się po większości miast w Polsce.